Wiadomości

Chciał wypróbować nowy samochód...

Data publikacji 02.09.2014

Wyprzedzanie na skrzyżowaniu, przejazd na czerwonym świetle, niestosowanie się do znaku "podwójna linia ciągła" - to tylko nieliczne z wykroczeń, których dopuścił się 31-letni kierowca seata. Jastrzębski pirat drogowy wpadł w ręce mundurowych dzięki będącemu poza służbą policjantowi, który pojechał za nim i powiadomił o wszystkim oficera dyżurnego jednostki. "Wyczyny" mężczyzny nagrał też samochodowy rejestrator policjanta. Dalszy los 31-latka leży teraz w rękach sądu.

Pod koniec minionego tygodnia oficer dyżurny jastrzębskiej jednostki odebrał telefoniczne zgłoszenie od będącego poza służbą policjanta, który był świadkiem brawurowej jazdy kierowcy seata leona. Widząc w jak niebezpieczny sposób mężczyzna przemieszcza się ulicami naszego miasta, funkcjonariusz postanowił jechać za nim. Podczas swojej niedługiej przejażdżki 31-latek wielokrotnie stworzył zagrożenie w ruchu, wyprzedzając inne samochody na podwójnej linii ciągłej, na przejściu dla pieszych, czy przejeżdżając przez skrzyżowanie na czerwonym świetlne. To jednak nie wszystko bowiem kiedy funkcjonariusze z drogówki zatrzymali 31-latka okazało się, że jego pojazd w ogóle nie był dopuszczony do ruchu. Sam jastrzębianin w rozmowie z mundurowymi przyznał, że chciał tylko wypróbować możliwości swojego nowego samochodu. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy, a jego dalszy los leży w rękach sądu. Oprócz zatrważającej liczby punktów karnych, 31-latkowi grozi wysoka grzywna.

Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 12.41 MB)

Powrót na górę strony